Godzina 1:32 noc z czwartku na piątek. To pierwsze słowa, które tu wpisuję. Aga i ja jesteśmy padnięci... W zasadzie już spakowani, ale zostało nam: zapakowanie map do dżipka, książek do ibookow i parę innych rzeczy do zrobienia na necie. Zostawię to na rano, teraz dosyć.
no to trzymamy w kciuki!! i obserwujemy z ciekawoscią....
OdpowiedzUsuńkochani bedziemy z cielawoscio was obserwowac jak narazie trzymajcie sie ,udanej wyprawy
OdpowiedzUsuńTato, ja i mama trzymamy kciuki, żebyś szybko znalazł Yeti!
OdpowiedzUsuńPowodzenia i czekmay na wiadomości :*
OdpowiedzUsuń11kwiecien wlasnie otrzymalam od was esm ,bardzo sie cieszymy ,ze jestescie zadowoleni ze aga sobie nie zle radzi, oby tak dalej pozdrawiamy i caluski przesylamy.
OdpowiedzUsuńCześć Kochani czekamy na kolejne wpisy i trzymamy kciuki:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuń