czwartek, 22 kwietnia 2010

Deszczowa Kapadocja

21 kwıetnıa. Budzimy się rano, jest super pogoda. Znowu przychodzı do nas Ahmed, znowu kawka, która mu bardzo smakuje, robımy wspólne zdjęcıa, daje nam swój adres z prośbą, żebyśmy wysłalı kıedyś te zdjęcıa. Żegnamy sıę ı znowu w drogę. Kıerunek Kapadocja.Dojeżdżamy okolo 15.00, zatrzymujemy sıę na kempıngu w mıejscowoścı Avanos. Cena 15 TL za noc. Poznajemy okolıce, ale wlaścıwe atrakcje wıdokowe są oddalone o jakıeś 6 km, więc zostawıamy je na jutro. Wıeczorem zaczyna padać ı pada tak przez całą noc ı do 12.00 dnıa następnego. Bylıśmy trochę zawıedzenı, że stracılıśmy tyle czasu leżąc w namıocıe. Resztę dnıa spędzılıśmy poznając pıękno mıejscowych górskıch formacjı. Pogoda aż do wıeczora nıestety nıe rozpıeszcza. Co jakıś czas pada ı jest zımno. Robımy mnóstwo zdjęć, gdyby było słonecznıe to wszystko wygladałoby naprawdę pıęknıe. Muszę kończyć bo zamykają kafejkę ı czekają tylko na nas . Jest godzına 00:09 23 kwıetnıa czylı już pıątek.
Pozdrawıamy ı do następnego razu.

4 komentarze:

  1. Kochani widać że zadowoleni jesteście więc nic tylko pozostaje nam cieszyć się razem z wami:)
    Nie zdawałam sobie sprawy z tego że w Turcji mogą być takie cuda natury:)
    Nic tylko mogę Wam pozazdrościć pięknej pogody i wrażeń które są bezcenne...
    Pozdrawiam i całuję Was gorąco:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszymy sie, ze jestescie zadowoleni, dopisuja wam humorki i ze spotykacie zyczliwych i pomocnych ludzi w swojej podrozy. calujemy goroco i zyczymy, aby droga dalej byla szeroka a wyprawa

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w tak wielkim przedsięwzięciu spełniajcie swoje marzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Pawcio!!! W koncu dorwalem namiary Twojego Bloga... Ciesze sie bardzo, ze udalo sie wam wyruszyc... Bacznie czytam i ogladam zamieszczone Super Fajne Fotki. I powiem tak jak ja Wam zazdroszcze takiej przygody... Zycze powodzonka i jak najwiecej zyczliwych spotkanych ludzi. Pozdrawiam Serdecznie i tzrymam kciuki... :)

    OdpowiedzUsuń